Unikatowe obrączki, które wykonacie dla siebie sami! [wywiad]

Unikatowe, inne obrączki

Na ten wyjątkowy dzień i wspólną resztę życia wszystko jest szyte na miarę – suknia, menu, ale przede wszystkim wartości i miłość. Czemu więc nie spędzić dnia razem na własnoręcznym tworzeniu obrączek? Unikatowe obrączki – o mocy takiego symbolu miłości Kasia Kwiecień rozmawia z Katarzyną Ziębą, projektantką biżuterii i jubilerką.

Kasia Kwiecień: Dlaczego własnoręczne wykonanie obrączek ślubnych jest tak wyjątkowe?

Katarzyna Zięba: To piękny wspólny czas, rozwijający i twórczy, którego owocem są obrączki wykonane rękoma ukochanej osoby. Dla większości par to pierwsze w życiu zetknięcie z pracownią jubilerską, palnikiem, maszynami, co jest mocno ekscytujące. Ale najbardziej niesamowity jest sam akt okiełznania metalu, by stworzyć z niego ten najważniejszy pierścień dla drugiej połówki. Unikatowe obrączki wykonujemy dla siebie nawzajem – czyli przyszła żona dla przyszłego męża i na odwrót.

Obecnie większość oferowanych obrączek jest masowo odlewana, trudno jest znaleźć ciekawy wzór. Takie warsztaty dają możliwość stworzenia obrączek całkowicie unikatowych pod kątem projektu, jednak ich prawdziwa moc tkwi w autorach. Czy może być coś bardziej romantycznego od podarowania własnoręcznie wykonanego symbolu miłości i wierności?

A jak w ogóle przebiega taki proces?

Cała przygoda rozpoczyna się podczas wstępnej rozmowy na temat wizji wymarzonych obrączek. Często pary dokładnie wiedzą, czego chcą, a moja rola w tej fazie ogranicza się jedynie do podpowiedzi związanych z wymiarami. Zdarzają się także klienci, którzy nie mogą się zdecydować – pomagam im wtedy wybrać kształt, motyw, fakturę i grubość. Czasem materiałem jest srebro, częściej jednak zakochani wybierają złoto. Nie byle jakie! To skarby, które przekazywane z pokolenia na pokolenie znalazły się w posiadaniu pary młodej, właśnie po to, by mogli całą historię swych korzeni przekuć w najważniejszą dla nich biżuterię. Roztapiamy metal, wlewamy do wlewaka i tak przygotowany pręt walcujemy, poddajemy odpowiedniej obróbce, aby otrzymać upragniony wzór czy fakturę. W kolejnej fazie odcinamy szynę i formujemy na ryglu do kształtu obrączki. Później już tylko lutowanie, czyszczenie i nadawanie poleru, choć od kilku miesięcy zdecydowanie króluje wykończenie matowe. I gotowe!

Czyli można przyjść ze swoją wizją, ale też jeśli nie mamy pomysłu, to Ty jako doświadczona jubilerka możesz zaprojektować obrączki specjalnie dla pary?

Oczywiście! Zdarza się, że zakochani przychodzą nawet z własnym uroczym rysunkiem, wtedy analizujemy projekt pod kątem praktyczności, wymiarów, możliwości wykonawczych. Nanoszę poprawki, jeśli istnieje taka konieczność i „łapiemy” za palnik. Są także pary, które zachwyciły się ideą warsztatów, jednak nie są zdecydowane na konkretny wzór. Staram się wtedy poznać ich gust, zamiłowania, potrzeby i przedstawiam propozycje. Dobór obrączek jest czasem podyktowany wykonywanym zawodem. Pani weterynarz, czy Pan stomatolog nie mogą pozwolić sobie na bardzo szerokie i grube wzory, ponieważ na co dzień zakładają rękawiczki, potrzebują pełnej swobody i wygody. Artysta malarz oraz piosenkarka stworzyli już inny, odważniejszy komplet, który wyraża ich osobowość.

Już po Twoim krótkim opisie ma się wrażenie, że w trakcie wytwarzania biżuterii tworzy się magia.

Proces twórczy jest wspaniały i uzależniający! Zmieniający kolory ogień, płynne złoto, srebrny pył – na mnie wciąż robi to wrażenie, więc tym bardziej zachwycające jest dla tych, który pierwszy raz widzą ten teatr. To nie są zwykłe warsztaty, tu paruje od emocji. Przed ślubem narzeczeni są bardzo podekscytowani, pełni pomysłów, planów, miłości. Lubię obserwować ich wzajemne relacje, kiedy wszystko w nich buzuje. Podczas prac nad obrączkami dzielą się obowiązkami, pomagają sobie, muszą się uzbroić w cierpliwość, a bywają także sprzeczki! Każde z nich chce wykonać tę obrączkę dla ukochanej osoby najpiękniej, jak potrafi. Zawsze są oczarowani i niesamowicie dumni z efektów pracy.

A wracając do spraw technicznych – czy możemy zrealizować każdy projekt? Czy są jakieś ograniczenia?

Przygotowałam kilka wyjściowych wzorów, które z pewnością wykonają osoby początkujące. Możemy w ich obrębie wprowadzać modyfikacje, wymyślać faktury. Klienci przynoszą także własne propozycje i często są one możliwe do zrealizowania od razu lub po małych korektach. Jeżeli jednak pary bardzo chcą nosić wymyślony przez siebie model, a wiem, że nie będziemy w stanie stworzyć go rękoma zakochanych, mogę wykonać go sama. Największa przyjemność tkwi w procesie, więc choć nie wszystkie pomysły uda nam się stworzyć, ze wszystkich sił próbuję pomóc w odnalezieniu złotego środka.

Co najczęściej wybierają pary? Decydują się na klasykę, czy chcą zaszaleć, skoro od A do Z wykonują dla siebie obrączki?

Wszystko zależy od charakteru. Nasza wyobraźnia nie zna granic. Ostatnio gościłam parę, która ozdobiła obrączki fakturą przypominającą smoczą łuskę, ponieważ oboje nosili tatuaże o tej tematyce! Dodatkowo środek obrączek ozdobili współrzędnymi geograficznymi ważnego dla nich miejsca na ziemi, które także wbili własnoręcznie.

Często jednak Panowie decydują się na bezpieczny, płaski model z matowym wykończeniem, z kolei Panie lubią zaszaleć. Nie mają oporów, by zrobić obrączkę zupełnie inną od modelu przyszłego męża. Chcą nosić taki wzór, który najbardziej do nich pasuje i nie ma tu kompromisów! Tak powstają dwie odmienne obrączki dla jednej pary. Popularne stają się także modele z wygrawerowanymi liniami papilarnymi zakochanych! Ten efekt także możemy uzyskać na naszych obrączkach, ale musimy sięgnąć po zaprzyjaźnionego grawera, dzięki któremu efekt widzimy po ok. 2 dniach roboczych. Nie trzeba więc na niego długo czekać!

Z wizyty w Twoim warsztacie zyskujemy też pamiątkowe zdjęcia, a nawet film. To właściwie świetne uzupełnienie wspomnień z przygotowań do ślubu!

Każda para ma inne potrzeby i oczekiwania, dlatego proponuję 3 pakiety usług. W podstawowym wykonuję kilka pamiątkowych zdjęć i przesyłam je po kursie. W kolejnym para otrzymuje minimum 10 profesjonalnych zdjęć, wykonanych przez fotografa, które może umieścić w ślubnym albumie. Trzecia propozycja jest rozbudowana o pełną usługę filmową i fotograficzną. To najlepsze rozwiązanie dla osób, które chcą wzbogacić ślubny film o ten z pracowni, pokazujący ich wspólną pracę nad obrączkami. Wymaga to obecności i pracy filmowca przez cały dzień, który spędza z nami w pracowni. Potem następuje etap montażu, koloryzacji, podkładania muzyki. Ten wariant wyceniany jest indywidualnie w zależności od potrzeb pary. To wspaniała pamiątka, uwieczniająca starania, zapał, magię chwili.

Z perspektywy jubilera z kilkunastoletnim doświadczeniem – czy to trudne zadanie – stworzyć obrączki?

Moi studenci na pierwszych zajęciach wykonują właśnie obrączki, aby oswoić się z materiałem, podstawowymi narzędziami i poczuć, że poradzą sobie z tą materią. Wystarczy tylko chcieć. Wykonanie obrączek przez osoby, które pierwszy raz goszczą w pracowni jest pewnym wyzwaniem, ale niezwykle czarującym. Wymaga koncentracji, cierpliwości i daje mnóstwo emocji, radości, satysfakcji. Pamiętajmy o tym, że cały czas opowiadam o kolejnych krokach, wyjaśniam, czuwam, instruuję, podpowiadam.

Na koniec powiedz, co wg Ciebie jest najpiękniejsze w unikatowych obrączkach ślubnych?

Zamknięte w nich emocje. Intencja, z jaką powstawały. Tego nie wypełni żadna maszyna. To obrączki jedyne na całym świecie, nie tylko ze względu na wzór, ale autora. Unikatowe obrączki wykonane prosto z serca rękoma ukochanej osoby.

Katarzyna Zięba

Od 2004 roku prowadzę własną firmę opartą na projektowaniu i tworzeniu biżuterii. Stworzyłam markę biżuteryjną Zięba. Należę do Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych, jestem także wykładowczynią technik jubilerskich w Szkole Wyższej Rzemiosł Artystycznych i Zarządzania.

Z miłości do sztuki złotniczej oraz kamieni szlachetnych ukończyłam Szkołę Wyższą Rzemiosł Artystycznych i Zarządzania we Wrocławiu na kierunku Jubilerstwo i Obróbka Kamieni. Następnie pogłębiałam swoją wiedzę o geologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Nieustanna potrzeba rozwoju sprawiła, że jestem też absolwentką Podyplomowego Projektowania Biżuterii na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi.

Filozofią mojej marki jest rzemieślnicze podejście w artystycznym duchu. Dlatego biżuterię tworzę głównie własnoręcznie, nie odlewam jej z gotowych form. Często są to unikaty, co nadaje pracom wyjątkowego smaku. Dzięki kilkunastoletniemu doświadczeniu jako projektantka i artystka, mogę pomóc Wam w realizacji jednego z najwspanialszych projektów – Waszych obrączek ślubnych!

Warsztat tworzenia obrączek: unikatoweobraczki.pl
Projektantka: Katarzyna Zięba: ziebaprojekt.shopshood.com
Produkcja: Fu-Ku
Zdjęcia: Linda Parys
Wideo: Tomasz Spera
Muzyka: Phattcut
Wywiad przeprowadziła: Kasia Kwiecień
Artykuł sponsorowany

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *